– To już nie była szkolna aula, ale ogromna sala prób ze ścianami w lustrach teatru na ul. Dębowej, w której Mistrz orzekał, czy adept nadaje się do pantomimy – opowiada o swoim pierwszym spotkaniu z Tomaszewskim. – Pojechaliśmy tam razem z rodzicami. Ojciec kupił mi jeszcze we Wrocławiu zielony kostiumik, potrzebny do występu. Mistrz pojawił się nie wiem skąd. Odegrałem swoją przygotowaną scenkę na tle luster i fortepianu. [Tomaszewski] powiedział wtedy: Ja to widzę. Będzie pan przychodził. [K. Strauchman, Tańczący ze słowami, NTO, 25.05.2007r.]

Wernisaż wystawy Piotra Myszyńskiego odbędzie się już w najbliższy wtorek,14.04.2015r,  o godzinie 18.00. Zapraszamy w imieniu własnym, a także samego artysty.

Piotr Myszynski_informator