Żaneta Plotnik. To o niej, Elżbieta Zapędowska, jurorka Idola, powiedziała: „Żaneta ma w sobie coś takiego, że publiczność chce jej słuchać, z tym trzeba się urodzić”. Na koncercie zorganizowanym pierwszego maja w głogóweckim ratuszu, wokalista zaprosiła do współpracy Jakuba Mitoraja na gitarze, Grzegorza Posłusznego na basie i Jarosław Korzonka na perkusji. Energia z jaką ten zespół wszedł na sceną, udzieliła się publiczności. - Mam bardzo energetyczny, żywiołowy charakter i wydaje mi się, że to w tych piosenkach udało mi się to również pokazać – powiedziała wokalistka w wywiedzie dla Radia Opole. Koncert nosił tytuł „Chcemy być sobą… piosenki PRL-u” i za sprawą zupełnie nowych aranżacji miał przenieść publiczność  muzyczne światy Czesława Niemena, Anny Jantar i Marka Grechuty. Jedną z idei tego wydarzenia miało być wpisanie się w setną rocznicę odzyskania przez Polskę niepodległości. – Repertuar koncertów ma pokazać muzyczna drogę rozwoju naszego kraju na przestani ostatnich dekad – wspomniał na wstępie Andrzej Kałamarz, burmistrz Głogówka i współorganizator koncertu. W tekstach z czasów PRL-u, ta droga pełna jest  słów o wolności,  nadziei, smutku i radości. A także o miłości, bo – jak śpiewała pod koniec lat 80. Maryla Rodowicz – „bez niej nie udałoby się nam nic, absolutnie nic…”.

Kinga Markowska

fot. Danuta Plotnik

Kinga Markowska