Dwie sztuki

Ukradliście kiedyś obraz? Nie? To dobrze, bo to niezgodne z prawem.  Dlatego za każdym razem, kiedy na ścianach muzeum pojawia się wystawa, dobrze jest przy okazji wiedzieć, że jej prawne zabezpieczenie jest bardzo szerokie. To nie jest tekst-przestroga, dla tych, którzy chcieliby – mówiąc nieelegancko – wynieść  „trochę sztuki” z muzeum. Jest wręcz odwrotnie.

Do muzeum na stałe trafiły dwa nowe obrazy. Każdy z nich jest formą podziękowań za zorganizowanie wystawy i poniekąd gwarancją współpracy na przyszłość. Musimy pamiętać, że muzeum nie jest miejscem odizolowanym od świata, a wszystkie metamorfozy, które w tej instytucji zachodzą są wypadkową zmian na linii: lokalność – globalność. Sama nawet  chęć wyjścia  muzeum poza jego własne mury jest dowodem na to, że dziś edukacyjna rola tej instytucji powinna skupić się na dwóch – równo rozwijających się płaszczyznach:  oswajaniu nowego i nieznanego, a także na badaniu i odczytywaniu naszej wspólnej historii.

Piotr Szmitke, Załamanie wizerunku, 2013 Piotr Szmitke, Załamanie wizerunku, 2013

„Załamanie wizerunku” (2013) Piotra Szmitke, to rysunek tuszem przekazany do muzeum przez Marlenę Niestrój, wdowę po malarzu. Natomiast  z rąk Thomasa Kumhlena z Poczdamskiego Towarzystwa Sztuki podarowany został obraz Huberta Globischa z 1975 roku „Gdańsk – Kościół Mariacki”.

Hubert Globisch, Gdańsk-Kościół Mariacki,1975 Hubert Globisch, Gdańsk-Kościół Mariacki,1975

W tym miejscu pragniemy serdecznie podziękować za przekazane obrazy, a wszystkich, którzy chcieliby zobaczyć zarówno nasze nowe nabytki, zapraszamy do muzeum. Bo…, w końcu sztuka się liczy!